Tytuł: Chmura
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Media Rodzina
And all the roads that lead you there are winding
And all the lights that light the way are blinding
There are many things that I
Would like to say to you but I don't know how
And all the lights that light the way are blinding
There are many things that I
Would like to say to you but I don't know how
I said maybe, you're gonna be the one that saves me
And after all, you're my wonderwall
And after all, you're my wonderwall
(Oasis - Wonderwall)
Pamiętam, że bardzo chciałam przeczytać Chmurę od czasu, gdy na kanale Strefa Czytacza usłyszałam o tej książce. Wydała mi się idealną pozycją na ten rozwinięty technologicznie XXI wiek. Kilka dni temu postanowiłam zakupić e-booka, a dzisiaj zagłębić się w lekturę i nie pomyliłam się. Zacznę jednak od początku. O czym jest właściwie Chmura?
Jest to historia brytyjskiej szesnastolatki Emmy Stone oraz jej rodziny i przyjaciół, którzy wspólnie z nią zmagają się z żałobą po stracie młodszego brata Emmy- Ethana, Ośmiolatek w przypływie lęku pozostawiony sam w domu wspina się na dach, z którego nie raz zjeżdżał po rynnie pod opieką starszej siostry. Tym razem zjazd zakończył się tragedią, a Emma nie może sobie wybaczyć, że nie było jej wtedy przy nim. I tutaj autorka miała możliwość pociągnąć fabułę w stronę kryminału, lecz na szczęście tego nie zrobiła.
Emma, aby jakoś poradzić sobie z emocjami, zapisuje się na żałobną grupę facebookową, w której zbierają się osoby, które kogoś utraciły. Szesnastolatka postanawia umieścić na niej następujący post:
Cześć, jestem Emma, mam szesnaście lat i straciłam bliską osobę. Tę stronę znalazłam przez przypadek i spodobała mi się myśl, że chociaż wcale mnie nie znacie, to wszyscy przeżywacie ze mną żałobę.
Niedługo później otrzymała komentarz od niejakiego Paula McHancocka, który brzmiał następująco:
To, co dla gąsienicy jest końcem świata, reszta świata nazywa motylem. (Laozi).
To, co dla gąsienicy jest końcem świata, reszta świata nazywa motylem. (Laozi).
Od tego czasu pisują do siebie niemal codziennie. Emma zdaje się wracać do życia, co nie uchodzi uwadze jej przyjaciołom z realnego świata: Mattowi oraz Hazel, wraca do biegania, które było niegdyś jej pasją , wszystko zdaje się wracać na "właściwe tory", a Matt chce być bliżej niej niż kiedykolwiek wcześniej.
Kiedy Emma zaczyna coraz bardziej angażować się w internetową znajomość, jej rodzice zastanawiają się nad rozwodem i jest to impuls dla szesnastolatki, aby przenieść znajomość z Paulem na "realny grunt". Jednak jedyne co o nim wiedziała to szczątkowe informacje z jego internetowego profilu:
Poważny chłopak w moim wieku spogląda na mnie wielkimi oczami, których koloru nie potrafię określić. Gęste włosy w odcieniu blond opadają mu przekornie na czoło. Błyszczą wilgocią, jakby przyszedł prosto z deszczu. Na twarzy nie znajduję śladu uśmiechu.
I wtedy zaczyna się problem, ponieważ Paul nie chce nie tylko spotkania z Emmą w "cztery oczy", ale także pokazania swojego wizerunku po przez Skype'a.
Kim naprawdę jest Paul?
Kogo wybierze Emma: wieloletniego przyjaciela Matta, czy nowego znajomego
z internetu Paula?
z internetu Paula?
Czy rodzicom Emmy uda się ocalić małżeństwo?
Poszukiwanie odpowiedzi na powyższe pytania sprawiły mi wiele frajdy. Chmura to pierwsza książka autorki z którą miałam do czynienia, a już wiem, że chciałabym przeczytać jeszcze coś. Claudia Pietschmann mogła w różnoraki sposób poprowadzić fabułę książki i zakończenie. Jej wybór był ostatnim jaki bym obstawiała, i chociaż był najmniej realistyczny to miał w pewnym sensie rację bytu i coraz częściej pojawia się w powieściach głównie młodzieżowych. Jesteście ciekawi? Jeśli tak to musicie przeczytać tą książkę, ponieważ jest bardzo dobra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz