Styczeń zleciał mi tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy rozpoczął się luty. Czas miłości: do samego siebie, do bliskich, a także do książek oczywiście. Luty to także kolejna szansa na poznanie nowych historii, bohaterów i zachwycanie się czasem spędzanym przy książce i pysznej herbacie.
Na zdjęciu powyżej przedstawiam Wam w pełnej krasie mój lutowy TBR. Znalazły się w nim: aż trzy serie, które już bardzo dawno chciałam przeczytać, jedna książka "Guity read", jeden debiut oraz książka, którą męczę już jakiś czas i do której robię już drugie podejście.
Katarzyna Berenika Miszczuk to autorka, której chcę poświęcić szczególną uwagę w lutym, ponieważ jestem bardzo ciekawa kontynuacji serii Kwiatu Paproci, a także kontynuacji "Obsesji", co do której miałam bardzo mieszane uczucia.
V.E.Schwab i jej seria o Złoczyńcach to kolejna z serii, na którą mam czytelniczą ochotę w lutym. Pamiętam, że zaczęłam czytać Vicious, ale utknęłam i jak się teraz nad tym zastanawiam to wydaje mi się, że wtedy to nie był mój czas na tą książkę. Mimo upływającego czasu nie przeszła mi ochota na przeczytanie tej książki, a premiera Vengeful niejako uświadomiła mi, że jak nie teraz to kiedy. Tyle dobrego słyszałam o tej duologii, że chciałabym sama wyrobić sobie opinię na ten temat.
Gill Sims i jej "Dlaczego Mamusia Pije. Pamiętnik wyczerpanej mamy" to jedyna z książek z tego TBR-u, którą już udało mi się przeczytać, niebawem pojawi się opinia na jej temat. Napiszę tylko, że warto poświęcić jej kilka godzin ze swojego życia.
"Pokutnicy" Bartosza Dudka to debiut autora pochodzącego z mojego rodzinnego miasta. Książka wydaje się treściwa, a opis z tyłu zachęcający do zgłębienia historii, pomimo niecałych 300 stron.
Poza książkami z TBR-u na pewno wpadną do "książkowej puli" jeszcze audiobooki, ponieważ na Storytel cały czas pojawiają się świetne tytuły.
A Wy co zamierzacie czytać w lutym?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz